Re: Maz nie jest ojcem dziecka
A weź ich kopnij w tyłki, nic nie doradzaj, niech sami siedzą w tym bagnie, bo dziecku już krzywdę zrobili.
To bycie ojcem dziecka ma zależeć od układów z matką?
A weź ich kopnij w tyłki, nic nie doradzaj, niech sami siedzą w tym bagnie, bo dziecku już krzywdę zrobili.
To bycie ojcem dziecka ma zależeć od układów z matką?
zobacz wątek