Re: Maz nie jest ojcem dziecka
Dziecko nie jest przedmiotem. Skoro adoptował, wziął jako swoje - to na pewno przemyślał jakie będą tego konsekwencje.
Nie ojcem jest ten kto zrobił, a ten co wychowuje. Wiecie, co...
rozwiń
Dziecko nie jest przedmiotem. Skoro adoptował, wziął jako swoje - to na pewno przemyślał jakie będą tego konsekwencje.
Nie ojcem jest ten kto zrobił, a ten co wychowuje. Wiecie, co sobie pomyśli dziecko, które traktowało go jak najbliższą rodzinę, a po 5 latach, kopniak w dupę bo tak? Żenada,nieodpowiedzialność.....
Dziecku nie jest niczemu winne, i rozwód jego RODZICÓW, nie powinien mieć wpływu na jago stabilność finansową.
Gdy ludzie się rozchodzą wina zazwyczaj leży po środku, więc może nie wieszajmy od razy psów na tej pani. Nie jesteśmy ich materacem.
zobacz wątek