Odpowiadasz na:

Re: Melomani na rowerach

To inne wykroczenie :) Ale to, że ktoś wchodzi na ddr nie upoważnia do ataku na taką osobę, ani nie wyłącza odpowiedzialności nadjeżdżającego rowerzysty za ew. kolizję. Także trudno, jak ktoś idzie... rozwiń

To inne wykroczenie :) Ale to, że ktoś wchodzi na ddr nie upoważnia do ataku na taką osobę, ani nie wyłącza odpowiedzialności nadjeżdżającego rowerzysty za ew. kolizję. Także trudno, jak ktoś idzie ddr. to niestety, ale delikwenta trzeba powoli ominąć, bez żadnej agresji. Od wymierzania kar jest staż miejska i policja. Żadnych samosądów w stylu rozjeżdżanie :)

A ja myślałem, że rower uspokaja... widać, jestem stary :P

zobacz wątek
11 lat temu
~Kuba

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry