TIAAA....
ktoś tu powiedzał o kimś i ich rzekomyn sexie, później sam to potępiał u innego człowieczka dlatego że o tym rozmawiał z kimś, później druga osoba zarzuca o to że o tym się mówi, - ale właśnie...
rozwiń
ktoś tu powiedzał o kimś i ich rzekomyn sexie, później sam to potępiał u innego człowieczka dlatego że o tym rozmawiał z kimś, później druga osoba zarzuca o to że o tym się mówi, - ale właśnie dalej o tym wspomina .....(choć podobno nie powinno się tak robić)
eh ... co za ironia ... przecież znacie sprawę K.NN - i spalilibyście go na stosie. Proponuję skoczyś za nim w otchłań piekielną.
zobacz wątek