Niby wszystko w porządku, jest wszystko co potrzeba, panie miłe i pomocne, ale warzyw i owoców w życiu tam nie kupię. Podgnite nektarynki, pomarszczone papryki czy też spleśniałe marchewki......
rozwiń
Niby wszystko w porządku, jest wszystko co potrzeba, panie miłe i pomocne, ale warzyw i owoców w życiu tam nie kupię. Podgnite nektarynki, pomarszczone papryki czy też spleśniałe marchewki... Dramat! Już wolę się przespacerować do Lidla.
zobacz wątek