Jeżeli ktoś zabrania fotografowania swojego wizerunku, to fotografujący powinien uszanować wolę tej osoby. Jeżeli tego nie zrobi, to ja mimo wszystko, zignorowałbym typa. W tym przypadku szkoda...
rozwiń
Jeżeli ktoś zabrania fotografowania swojego wizerunku, to fotografujący powinien uszanować wolę tej osoby. Jeżeli tego nie zrobi, to ja mimo wszystko, zignorowałbym typa. W tym przypadku szkoda wysiłku na udowadnianie swojej racji. Samo fotografowanie jakiejś osoby (nawet wbrew jej woli) nie jest wykroczeniem szkodliwym na tyle, żeby groziły mu z tego tytułu jakieś surowe konsekwencje, zważywszy, że prawdopodobnie wykręciłby się ze wszystkiego.
zobacz wątek