:))))))))))))))))))))))))Brawo Gośka
Znalazłam sposób na moją złośliwą teściową
szkoda tylko, że dopiero po trzech latach. Moja teściowa przy każdych odwiedzinach krytykowała obiad, porządek w mieszkaniu, wyprasowanie...
rozwiń
Znalazłam sposób na moją złośliwą teściową
szkoda tylko, że dopiero po trzech latach. Moja teściowa przy każdych odwiedzinach krytykowała obiad, porządek w mieszkaniu, wyprasowanie koszuli męża itd. Po trzech latach starania się postanowiłam przed kolejną wizytą nie robić gruntownych porządków, ani obiadu z trzema mięsami i trzema surówkami, ani paru ciast własnej roboty tylko zamówiłam pizzę z sałatkami i kupiłam pączki w cukierni. Po obiedzie podałam jej telefon i numer do pizzerii i powiedziałam, że będą jej wdzięczni za uwagi co zrobili nie tak więz niech zechce zadzwonić, po czym przyniosłam żelazko i 10 koszul męża prosząc aby zechciała mi pokazać jak powinny być wyprasowane, a na urodziny, które miała wkrótce po tym wysłałam jej pocztówkę i 100,00 złotych z dopiskiem, że tylko ona umie kupić coś gustownego, więc nie ma sensu, żebym ja wyrzucała pieniądze w błoto. Obraziła się na 4 miesiące, ale potem zmieniła się.
~Gośka dzisiaj, 18:18
zobacz wątek