Odwiedziłam pizzerię podczas wycieczki rowerowej razem z moim mężem. Na początku powiem że nie przepadam za pizzą, a miejsce odwiedziłam tylko za namową. Pomimo tego, że pizza na cienkim cieście to ostatnia potrawa jaką bym wybrała muszę stwierdzić że była na prawdę pyszna, plus da pizzeri również za taras. Mój mąż zdecydował się na pizzę z "tajemniczymi" składnikami- również się nie zawiódł, pomimo tego że jest kucharzem i czasem ciężko sprostać jego wymaganiom. Pani kelnerka pomimo tego że na tarasie nie powinna nas obsługiwać od razu przybiegła z kartą i potrafła podpowiedzieć co do menu. A zapach z pieca :) tak jak w drewnianym domku u babci. Cena nie jest wygórowana,w sam raz na codzienny wypad.