Ten bałagan i syf to chyba niekoniecznie wina Robyga. Sami ludzie go sobie robią nie dbając o dobro wspólne. A potem wspólnota i administrator musza z tym walczyć
Ten bałagan i syf to chyba niekoniecznie wina Robyga. Sami ludzie go sobie robią nie dbając o dobro wspólne. A potem wspólnota i administrator musza z tym walczyć
zobacz wątek