Odpowiadasz na:

Biedni architekci

Inwestor sobie zażyczył jak najwięcej metrów na sprzedaż, a Oni zamiast wyznaczyć granicę absurdu i zaprojektować przestrzeń miejską przyjazną obecnym i przyszłym mieszkańcom zaprojektowali... rozwiń

Inwestor sobie zażyczył jak najwięcej metrów na sprzedaż, a Oni zamiast wyznaczyć granicę absurdu i zaprojektować przestrzeń miejską przyjazną obecnym i przyszłym mieszkańcom zaprojektowali przestrzeń (z faktyczną przestrzenią nie ma nic wspólnego ) przyjazną kieszeni Bekonu. To potwarz dla Zawodu Architekta, gwałt na tkance miejskiej i dowód na to, że panowie architekci z pracowni X (łatwo znaleźć ich nazwiska w Internecie) to zwykli kreślarze z dobrym PR i pięknymi wizkami. Sztuczna inteligencja ma więcej inteligencji. Chyba, że przymierali głodem i nie mieli wyboru. Sprzedali dobrostan miasta za parę złotych i parę zdjęć więcej do portfolio. Brawa dla Państwa!

zobacz wątek
1 miesiąc temu
~Gdynianin

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry