Re: Miłość a poligamia (czyt. wierność)
:)
Moim zdaniem, nie jesteśmy stowrzeni do monogami. I wydaje mi sie, że jak najbardziej jesteśmy w stanie kochać kilku ludzi (w moim przypadku mężczyzn) na raz.
Skłaniałabym się ku...
rozwiń
:)
Moim zdaniem, nie jesteśmy stowrzeni do monogami. I wydaje mi sie, że jak najbardziej jesteśmy w stanie kochać kilku ludzi (w moim przypadku mężczyzn) na raz.
Skłaniałabym się ku tezie, że potrzeba monogamii wynika przede wszystkim z naszego wychowania, w tym na bajkach nt. rycerzy na białych rumakach i wyrażenia "żyli długo i szczęśliwie..."
Drugi powód prawie że przymusowej monogami to choroby przenoszone drogą płuciową, czy też przez konakt cielesny.
Ale, w moich oczach, prawda jest taka, że z natury wcale nie jesteśmy psychicznie czy fizycznie wierni. I gdyby nie wbudowane w świadomość pojęcie zdrady i całego napiętnowania z tym związanego (oraz wspomnianych wyżej chorób) zmienialibyśmy partnerów (szczególnie jeśli chodzi o donania seksualne) dużo częściej.
jednak nie wiem jak to jest z miłością. Bo w niewielu mężczyznach, którzy mnie pociagają, mogłabym się zakochać.
zobacz wątek