Odpowiadasz na:

Re: Miłość a poligamia (czyt. wierność)

Czytałam, że kobiety mimo swego biologicznego "naznaczenia" wcale nie są lepsze od mężczyzn. Małżeństwo daje im zabezpieczenie, ale niekoniecznie najlepsze geny. Ponoć wielu mężów zdziwiłoby się... rozwiń

Czytałam, że kobiety mimo swego biologicznego "naznaczenia" wcale nie są lepsze od mężczyzn. Małżeństwo daje im zabezpieczenie, ale niekoniecznie najlepsze geny. Ponoć wielu mężów zdziwiłoby się poddając dzieci swoich żon testowi na ojcostwo :-) A co najlepsze w tym wszystkim, ma to sie nija do miłości :-)

Co do miłości vs. przyjaźni masz rację, przyjaźń ma sie nijak do miłości. Po prostu poruszyłam kilka aspektów na raz i mi się nałożyło ;-)
Natomiast miłość przyjacielska to brzmi dla mnie bardzo OK.

Zgodnie z moimi pogladami, wcale nie musi być tak, że jak sie kogoś kocha to będzie się z nim do konca życia. Ludzie się zmieniają (i okoliczności też) i nic na to nie poradzimy czasami. Co do pytania czy chciałabym, żeby był ojcem moich dzieci? To faktycznie, ja rowniez zadaję sobie to pytanie :-) Jak również to czy w ogóle chcę mieć dzieci :-)

Pozdrawiam Anty'ego dawno przeze mnie nie widzianego ;-)

zobacz wątek
18 lat temu
athena

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry