Najlepiej w tym filmie zagrał Gdańsk. I to właściwie jedyny plus. Wielki minus za scenariusz , przewidywalny do bólu. Tylko miejsce akcji odróżniało ten film od co najmniej kilku nakręconych w...
rozwiń
Najlepiej w tym filmie zagrał Gdańsk. I to właściwie jedyny plus. Wielki minus za scenariusz , przewidywalny do bólu. Tylko miejsce akcji odróżniało ten film od co najmniej kilku nakręconych w ostatnim czasie tak zwanych komedii. Najbardziej do komedii "pasował" wątek zamiany trumien i ich otwierania! Całość to klasyka popularnego w polskim kinie gatunku "co by tu zrobić żeby zarobić" na widzach oczywiście.
zobacz wątek