Re: jassssne
bardzo dobry przykład. teoria kopernika też się kompletnie nie zgadzała. ludzie dawali się na stosie palić w jej obronie, ale jak trzeba było cokolwiek na jej podstawie obliczyć, to nic, ale to...
rozwiń
bardzo dobry przykład. teoria kopernika też się kompletnie nie zgadzała. ludzie dawali się na stosie palić w jej obronie, ale jak trzeba było cokolwiek na jej podstawie obliczyć, to nic, ale to zupełnie nic się nie zgadzało. dopiero kilkadziesiąt lat później kepler doprecyzował, ze ciała niebieskie poruszają się po elipsach a nie po okręgach i zaczęło to wszystko mieć sens.
a najzabawniejsze jest, że z heliocentryczną i geocentryczną teorią jest tak samo jak z wiarą i niewiarą w boga. ludzie zabijali się w obronie jednej i drugiej a różnica między nimi nie ma najmniejszego znaczenia. z punktu widzenia innej galaktyki wcale nie jest ważne czy za centrum weźmiemy słońce czy ziemię. słońce w końcu też się obraca! ja sobie mogę narysować schemat, w centrum którego będzie mars. mogę narysować też taki, w którego środku będzie księżyc. jeden i drugi będzie bardzo skomplikowany, ale będzie działać. bo jeśli wszystko we wszechświecie jest względne i wszystko jest względem siebie w ruchu, to jakie do cholery znaczenie ma to, co przyjmiemy za punkt odniesienia i środek wszechświata?
jak to pięknie ktoś 10 lat temu powiedział o leżeniu na brzuchu na łące i uświadomieniu sobie, że z kosmicznego punktu widzenia to niekoniecznie ja leżę na ziemi, tylko ona leży na mnie ;)
zobacz wątek