Single najczęściej wynajmują właśnie pokoje po 800-1000zł, kawalerka za 1900-2000zł dla pary to taki sam koszt na osobę. Wiadomo, że singiel chciałby wynająć kawalerkę, no ale w Trójmieście to...
rozwiń
Single najczęściej wynajmują właśnie pokoje po 800-1000zł, kawalerka za 1900-2000zł dla pary to taki sam koszt na osobę. Wiadomo, że singiel chciałby wynająć kawalerkę, no ale w Trójmieście to luksus dla ludzi robiących na 2 etaty bądź w IT... ;)
Co do tańszego wynajmu na "zad*piu" jest on bez sensu, bo wtedy tracimy dodatkową godzinę-dwie na dojazd każdego dnia, to już chyba lepiej w pracy pracować godzinkę dłużej i zarobić, albo odrobić sobie na "robótce" w weekend i mieszkać w lepszej lokalizacji.
Co do argumentów Twoich współpracowników z pracy... no cóż... może kiedyś ich dzieci, żony, kochanki, znajdą się w podobnej sytuacji. A może któregoś dnia nikt już nie będzie chciał u nich pracować. Polacy dalej będą wyjeżdżać, zostaną Etiopczycy i Hindusi, którzy nie rozmawiają nawet po Polsku, no i okaże się, że większego biznesu bez ludzi nie da się prowadzić, a chętnych już nie będzie czy to do pracy, czy chętnych klientów na niskiej jakości usługi.
Tak czy inaczej jest co raz ciekawiej a kolejne lata zapowiadają jeszcze większe rozwarstwienie i spadek wartości polskiej złotówki.
Pozdrawiam gorąco
zobacz wątek