Polecam
Adaptacja powieści Bułhakowa to dla twórców teatru duże wyzwanie. W Gdyni oglądamy musical, co jeszcze bardziej potęguje obawy, czy w tej formie widz będzie odpowiednio przeprowadzony przez fabułę...
rozwiń
Adaptacja powieści Bułhakowa to dla twórców teatru duże wyzwanie. W Gdyni oglądamy musical, co jeszcze bardziej potęguje obawy, czy w tej formie widz będzie odpowiednio przeprowadzony przez fabułę Mistrza i Małgorzaty. I panom: Józefowiczowi i Stokłosie oraz całemu zespołowi to się udało. Brawa!!!
zobacz wątek