Widok
Młode pary uważajcie! Nie zostawiajcie im sukien ślubnych!
Pralnia "Top Pralnia" przyjęła naszą garderobę 14.08.2015 i zobowiązała się ją przygotować na 21.08.2015. Były to dwie białe koszule oraz suknia ślubna wraz z halką (z kołem), welon oraz bolerko. Pranie przyjmowała uśmiechnięta właścicielka blondynka, nic nie wskazywało na to co nas spotka. Tym bardziej, że widzieliśmy w kolejce do prania kilka sukni ślubnych. Płatność z góry. Po pranie przyjechałem osobiście w dniu odbioru. Przywiozłem do domu, powiesiłem na szafie zgodnie z poradami Pani która zdawała nam pranie. W dniu ślubu o godz. 14:00 kiedy narzeczona wraz z mamą i świadkową ubierały suknię zauważyły, że brakuję halki wraz z kołem oraz bolerka. Szybko w auto i do pralni, najpierw pojechał szwagier. Powiedziano mu, że nic takiego nie ma a bez "kwitka" to i tak mu nie wydadzą. Pojechałem osobiście, godzinę przed wyjazdem do kościoła. Zaczęliśmy szukać tego z jedną z pracownic w koszu z brudnymi halkami. Nic nie znaleźliśmy. Właścicielki nie było, w rozmowie przez tel kazała nam wypożyczyć CZYJĄŚ BRUDNĄ za 50PLN!!!, zapewniając przy tym że wyjaśnimy to po weselu ponieważ mają mnóstwo kamer.
Po weselu usłyszeliśmy:
Kamer nie pokażemy, proszę kontaktować się z naszą kancelarią.
Po weselu usłyszeliśmy:
Kamer nie pokażemy, proszę kontaktować się z naszą kancelarią.
Moja ocena
TOP Pralnia
kategoria: Pralnie
obsługa: 1
oferta: 3
jakość usług: 1
czas realizacji: 1
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 1
1.5
* maksymalna ocena 6