Widze że ten magiczny Gaz to takie słowo klucz które każdemu wciskają zaraz po deszczu na jesieni i upałach w lecie.
Na innych ich osiedlach jest to samo. Mało tego ponoć zaczyna to...
rozwiń
Widze że ten magiczny Gaz to takie słowo klucz które każdemu wciskają zaraz po deszczu na jesieni i upałach w lecie.
Na innych ich osiedlach jest to samo. Mało tego ponoć zaczyna to przypominac piramide finansową. Buduja do etapu surowego biora kase i zaczynają szukać kolejnego łosia na cegły.
Zeby nie było że wyssane z palca firma nie posiada zadnych podwykonawców bo wszyscy czekaja na przelew inaczej sie nie zjawiaja. JEdyna sila robocza to ich wlasna ekipa 5 czy 6 murarzy jeden elektryk i brukarze którym praca pali sie w rekach i to dosłownie.
Ja czuje sie oszukany i mam nadzieje ze przyszli zainteresowani zastanowią sie dwa razy zanim kupia cokolwiek od tego dewelopera.
zobacz wątek
6 lat temu
~Jeden z wielu