Trenuję z chłopakami od pół roku (ależ ten czas zleciał) i z miesiąca na miesiąc obserwuję (otoczenie również obserwuje) pozytywne efekty treningów i racjonalnego odżywiania. Zostałam zarażona pasją do zdrowego stylu życia, a przy okazji zgubiłam kilka wyhodowanych nadprogramowo kilogramów i ładnie wyrzeźbiłam sylwetkę. Z Szymonem odkryłam umiejętności, o które bym siebie nie posądzała, np. robienie męskich pompek ;-) Cały czas pracujemy i stawiamy sobie nowe cele. Jest wesoło, motywująco i skutecznie!