Widok
Ja pamiętam jeszcze czasy kiedy pod bramą targowiska w Gdyni Chyloni sprzedawano malutkie rottweilery wprost z kartonowego pudła.
Rok bodajże 2000-2001.
Kilka lat później nastąpił boom na amstaffy - na moim osiedlu było ich jak nas..al. Cóż, większość tych amstaffow juz pewnie nie żyje.
Tak czy siak jedyną rasą jaką ja uznaję są jamniki. W razie kiedy taki jamniczy agresor fuczy pod nosem można go skitrać pod pachą. ;)
Rok bodajże 2000-2001.
Kilka lat później nastąpił boom na amstaffy - na moim osiedlu było ich jak nas..al. Cóż, większość tych amstaffow juz pewnie nie żyje.
Tak czy siak jedyną rasą jaką ja uznaję są jamniki. W razie kiedy taki jamniczy agresor fuczy pod nosem można go skitrać pod pachą. ;)
Ja miałam w swoim domu jamnika, którego chciała się pozbyć jakaś kobita z Redy. Niby przez "alergię córki". Popatrzyłam na boazerię - zryta psimi zębami. Nie trzeba było mi więcej wykrętów. Wzięłam biedaka na ręce i zabrałam go z tego "domu" gdzie nikt nie miał dla niego czasu.
Pies u nas w domu był zawsze z kimś, i był naprawdę kochany.
Pies u nas w domu był zawsze z kimś, i był naprawdę kochany.
Moda na konkretną rasę to ogromna krzywda dla zwierząt. Powstają pseudohodowle, zwierzęta kupowane są masowo, a potem kończą na ulicach, w schroniskach czy przywiązane gdzieś w lesie, bo już się znudziły albo okazało się, że border collie nie tylko jest śliczny, ale piekielnie aktywny i trzeba z nim BIEGAĆ a nie przejść się na pięciominutowy spacer.
A co do amstaffów, miałam kiedyś takiego psa "z odzysku". Cudowny, przyjacielski pies, trafił do mnie z domu, gdzie nikt nie miał dla niego czasu, więc suczka była lekko otyła, miała za długie pazury i fatalną kondycję. Na szczęście po kilku miesiącach była już w lepszym stanie, zdrowsza i szczęśliwsza.
A co do amstaffów, miałam kiedyś takiego psa "z odzysku". Cudowny, przyjacielski pies, trafił do mnie z domu, gdzie nikt nie miał dla niego czasu, więc suczka była lekko otyła, miała za długie pazury i fatalną kondycję. Na szczęście po kilku miesiącach była już w lepszym stanie, zdrowsza i szczęśliwsza.
Korzystam z wypożczalni samochodów Fleet Center