A wyprzedzając następny idiotyczny komentarz:
Nie, nie życzę tego nikomu, ale do ludzi z tak pustym łbem inaczej nie dotrze niż jak sami przeżyją jakąś traumę.
Niestety większość ludzi...
rozwiń
A wyprzedzając następny idiotyczny komentarz:
Nie, nie życzę tego nikomu, ale do ludzi z tak pustym łbem inaczej nie dotrze niż jak sami przeżyją jakąś traumę.
Niestety większość ludzi taka jest...
Ktoś, kto rozumie zagrożenie, a w związku z tym sam jeździ zgodnie z przepisami - jaki argument "przeciw" mógłby mieć odnośnie podwyższenia kar?!
Tylko tępe gnoje co parkują gdzie popadnie a ulicę traktują jak tor wyścigowy mogą mieć jakieś "przeciw".
A następnym DEBILNYM argumentem będzie, że "komuś może się zdarzyć raz to dlaczego ma tak dużo płacić"
no właśnie NIE ma i "nie może się zdarzyć", barani łbie, bo jak się zdarzy, to może kogoś zabić!
Wypadki nie zdarzają się dlatego, że "komuś raz się zdarzy"
Tylko dlatego, że zdarza im się CIĄGLE - i w końcu doprowadzają do wypadku.
zobacz wątek