Nie wiem jak było w przypadku Pani sprawy - miałam styczność z ową "Panią" i jedyne co można o niej powiedzieć, to że po trupach dąży do celu - nie mając żadnych dowodów rzeczowych i żadnych...
rozwiń
Nie wiem jak było w przypadku Pani sprawy - miałam styczność z ową "Panią" i jedyne co można o niej powiedzieć, to że po trupach dąży do celu - nie mając żadnych dowodów rzeczowych i żadnych argumentów obrzuca błotem w perfidny sposób przeciwną stronę. Czy wszyscy adwokaci się tak zachowują?Czy pomówienia i obrażanie innych na podstawie fantazji drugiej strony jest dopuszczalne i nazywane super obroną?Jeśli tak, to gratuluję oblania lekcji etyki i kultury, która powinna obowiązywać - a zastraszanie w postaci gróźb w stosowanych pismach podlega karze izby adwokackiej Szanowna pani GKN. Wstyd!
zobacz wątek
