Moja żona podobnie. Znaczy się była. Zero jakichkolwiek chęci a seks ograniczał się jedynie do tego , ze leżała i sam z góry ja bzykałem. Normalnie jak kłoda. Nie było w tym absolutnie żadnej...
rozwiń
Moja żona podobnie. Znaczy się była. Zero jakichkolwiek chęci a seks ograniczał się jedynie do tego , ze leżała i sam z góry ja bzykałem. Normalnie jak kłoda. Nie było w tym absolutnie żadnej przyjemności. Próbowałem podkręcać seks ale to nic. Na nic nie miała ochoty i szczerze to powoli zaczynałem się zastanawiać nad zdradą. Ożeniłem się z nia bo seks był dla mnie ważny,wczesniej taka nie była. Libido zmniejszylo jej się z czasem. Zastanawiałem się czy ja po prostu jej nie kręce ale porozmawialiśmy ze sobą szczerze i powiedziała, że po prostu to w niej jest problem i ona ma niewielką ochotę na seks. I nie wie co się dzieje. Postanowiliśmy dzialać, zrobiła sobie badania hormonalne. Ostatecznie o dziwo pomogły tabletki na libido. Ale wiadomo, że nie od pierwszej tabletki ale przez jakiś czas je brała.
zobacz wątek