Re: Moja Żona nie chce sie ze mną kochać
> Co z kobietą moją jest nie tak.?
Nie piszesz, jak było wcześniej. A to "dosyć" istotne.
Pomysł błysk_kotki, żeby wyegzekwować "powinność" uważam za co najmniej "nietrafiony"rozwiń
> Co z kobietą moją jest nie tak.?
Nie piszesz, jak było wcześniej. A to "dosyć" istotne.
Pomysł błysk_kotki, żeby wyegzekwować "powinność" uważam za co najmniej "nietrafiony"
Wszystkie kobiece pomysły na zasadzie "porozmawiaj z nią" uważam za równie chybione.
Ty nie masz swojej żony przekonać, ale być dla niej atrakcyjnym partnerem.
Realizuj SIEBIE. Miej jaja i coś, co Twoja kobieta zauważy i (znowu) polubi*
Pod tym względem chyba najbliżej była Ilona. Z pewnością nie spełnisz Jej marzeń o facecie, biegając rano po bułki :D
A pomysły typu "bzyknij inną" albo "wypsikaj się damskimi perfumami i upaćkaj koszulę szminką".. plijz..
Może na gimnazjalistki to działa.. :)
* Alternatywą jest rozstanie. Może po prostu do siebie nie pasujecie i nic nigdy nie pomoze? Bądź chłopem i weż na klatę także tą ewentualnośc. Nie katuj swej żony w związku, w którym nie jest szczęśliwa a jest jedynie z przyzwyczajenia i poczucia obowiązku.
zobacz wątek