to jest problem dorosłych ułomnych dzieci, które nie chcą i nie potrafią się usamodzielnić. To taki d*y wołowe które całe życie siedzą pod dachem rodziców, i najlepiej jeszcze na ich garnuszku,...
rozwiń
to jest problem dorosłych ułomnych dzieci, które nie chcą i nie potrafią się usamodzielnić. To taki d*y wołowe które całe życie siedzą pod dachem rodziców, i najlepiej jeszcze na ich garnuszku, zamiast wynająć kąt czy brać kredyt a jak nie stać to nawet o socjalne się postarać byle "na swoim". Coraz bardziej ułomne społeczeństwo się rodzi.
zobacz wątek