a kto dziś ma futra?
Starsi ludzie, którzy wszystko przechowują, zepsute czy nie, to nie ma znaczenia. Jak w takim mieszkaniu zalęgną się mole, to jest koniec świata. Nasz ukochany staruszek nie chce rozstać się...
rozwiń
Starsi ludzie, którzy wszystko przechowują, zepsute czy nie, to nie ma znaczenia. Jak w takim mieszkaniu zalęgną się mole, to jest koniec świata. Nasz ukochany staruszek nie chce rozstać się nadmiarem dywaników, ubrań, skór, kocyków. Nawet boisz się mu o tym powiedzieć. Tak? Są mole? To, wiesz kochanie, trzeba te rzeczy wywietrzyć. Jak wywietrzyć, wyprać, kilkadziesiąt rzeczy? A tapicerka w meblach? To miesiące trzeba by na tym spędzić. Wszystko to nie jest wcale zabawne. I opowieści o jakiś ziółkach ze sklepiku zielarskiego, wietrzeniu ubrań, to w tym wypadku ponury dowcip.
zobacz wątek