Widok
Monika - ocena
Odradzam korzystanie z "usług" p. K. Pniewskiej. Brak kompetencji (np. nieznajomość zapisów i terminów wynikających z umowy przedwstępnej podpisanej u notariusza; nieznajomość procedur bankowych - odnoszenie się do tego, co było w innym banku, bez refleksji, że w pozostałych może być inaczej). Brak wiadomości o istotnych parametrach sprzedawanego lokalu, zatajanie lub zakłamywanie informacji o stanie technicznym lokalu, o wyposażeniu, które sprzedawane jest wraz z lokalem. Przekazanie nieruchomości w stanie pogorszonym w stosunku do stanu zastanego podczas prezentacji lokalu, bez wcześniejszego uprzedzenia o zaistniałych zmianach. Mimo zapewnień o gotowości do odbioru nieruchomości, w trakcie przekazania okazuje się, że przynależna piwnica jest zawalona śmieciami, a użytkowany przez sprzedającą ogród jest zdewastowany i zagracony pozostawionymi gratami.
Polecona przez p. Pniewską pani M. Skrobisz (Ekspert Finansowy), zapomniała o przesłaniu oferty kredytu - dopiero po tygodniu, gdy się upomniałam, dostałam obiecane informacje, które na dodatek okazały się mniej korzystne niż te, jakie zaproponował mi bank bez pośredników.
Kontakt z takimi pracownikami nie daje dobrego obrazu firmy.
Polecona przez p. Pniewską pani M. Skrobisz (Ekspert Finansowy), zapomniała o przesłaniu oferty kredytu - dopiero po tygodniu, gdy się upomniałam, dostałam obiecane informacje, które na dodatek okazały się mniej korzystne niż te, jakie zaproponował mi bank bez pośredników.
Kontakt z takimi pracownikami nie daje dobrego obrazu firmy.
Szanowna Pani
Nieścisłości, z którymi miała Pani do czynienia w trakcie transakcji, wynikały z zaniedbań po stronie zbywcy lokalu, który wielokrotnie był przez naszą pracowniczkę upominany np. w kwestii wydania wyposażenia lokalu czy też uprzątnięcia piwnicy lub przepływu dokumentów. Z jej relacji wynika również, że przekazała Państwu informację o możliwości dochodzenia roszczeń i spisała odpowiednie adnotacje w protokole zdawczo-odbiorczym. Co więcej w trakcie całego procesu sprzedaży, Agentka była z Państwem w kontakcie i wywiązywała się ze swoich obowiązków, na tyle na ile obie strony transakcji jej na to pozwalały. Niestety, ale odnosimy wrażenie, że w całej tej sytuacji nasza firma i wskazana Agentka padły ofiarą kłótni sąsiedzkiej, bo właśnie z transakcją między skłóconymi sąsiadami mieliśmy tu do czynienia.
Nieścisłości, z którymi miała Pani do czynienia w trakcie transakcji, wynikały z zaniedbań po stronie zbywcy lokalu, który wielokrotnie był przez naszą pracowniczkę upominany np. w kwestii wydania wyposażenia lokalu czy też uprzątnięcia piwnicy lub przepływu dokumentów. Z jej relacji wynika również, że przekazała Państwu informację o możliwości dochodzenia roszczeń i spisała odpowiednie adnotacje w protokole zdawczo-odbiorczym. Co więcej w trakcie całego procesu sprzedaży, Agentka była z Państwem w kontakcie i wywiązywała się ze swoich obowiązków, na tyle na ile obie strony transakcji jej na to pozwalały. Niestety, ale odnosimy wrażenie, że w całej tej sytuacji nasza firma i wskazana Agentka padły ofiarą kłótni sąsiedzkiej, bo właśnie z transakcją między skłóconymi sąsiadami mieliśmy tu do czynienia.