Moja przygoda z Panem dr Arturem Lebiedziem zaczęła się w piątek 13. Brzmi jak zapowiedź horroru i trochę tak było, bo okazalo się, że usunięcie mojej 8-ki dało się wszystkim we znaki. Na szczęście zespół Neodental poradził sobie z tym ekstremum i zaopiekował się mną również po zabiegu. Dziękuję dr Arturowi i całej ekipie za cierpliwość, profesjonalizm, troskę i poczucie humoru, bo chociaż nie było mi do śmiechu, to dzięki temu jakoś dałam radę :)