Monopolowy przy Storczykowej 4 6

ty pajac

Jestem za, będzie blisko.

dużego interesu nie zrobi, na różanym stoku sklep jest dobrze zaopatrzony i ma swoich stałych bywalców.

A generalnie to mieszkańcy bloku mają prawo walczyć o istnienie sklepu

Ja absolutnie nie jestem Za otwarciem jakiegos sklepu. Ludzie nie robmy z siebie wariatow daleko nie mamy do Netto czy auchan. Tam mieszkaja ludzie I kosztem waszej wygody i lenistwa straca spokoj i prywatnosc.. kto z was chcialby miec za sciana monopolowy czynny do pozna??

Mamy wolny rynek to niech otwierają. Jakby na wszystko potrzebna była zgoda takich ludzi jak założyciel tematu to na zakupy musielibyśmy jezdzic za granice. Zwykły bol d*py?

Zycie ich zweryfikuje i albo sie utrzymają albo nie.
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć ludzi co wszczynają alarm zanim sami sie przekonają co ich zastanie.

Zacznij marudzić kiedy bedzie glosno i zrobi sie melina. Wtedy sam Ci pomoge pisac skargi a poki co skończ spamować.

Aet to nie chodzi o jakiś jak mówisz ból d*py, chodzi o to by żyć i dać innym żyć, przy tym szanując ich prawa do godnego mieszkania i odpoczynku po pracy, czy w weekend. Tak by małe dzieci nie musiały przechodzić pomiędzy głośnymi pijanymi mężczyznami, to ich święte prawo. Jeśli Aet nie widzisz w tym problemu to dlaczego nie otworzysz monopolowego u siebie w budynku? Traktuj innych tak jak sam chciałbyś być traktowany.

Lol, raczej to klienci będą przechodzili pomiędzy głośnymi małymi dziećmi, jak już:)

No właśnie i tu jest konflikt interesów TU NIE POWINNO BYĆ ŻADNYCH KLIENTÓW. to budynek mieszkalny NIE HANDLOWY!!! Mamy Netto, Auchan, Lewiatana, mały ale dobrze zaopatrzony sklep na różanym stoku.Mają powstać kolejne... Pytam po co? To zbyt małe osiedle, nikt tu w tym małym sklepiku z mieszkania kokosów. Po co coś robić, co z góry jest na porażkę skazane.

Chyba cos tutaj jest nie tak. Od kiedy można sobie zakładać sklep monopolowy, (nie z pieczywem i lodami, tylko monopolowy) od tak w budynku gdzie mieszkają rodziny z małymi dziećmi?? Jaki dureń na to pozwolił, ewentualnie który popaprany urzędnik wziął odpowiednia sumkę w łapę?? Przecież to jest chore. Chyba trzeba nagłośnić sprawę bo chyba nikt z mieszkających tutaj ludzi nie kupował mieszkania z myślą, że powstanie pod nim monopolowy.

Zgadzam się z przedmówcą i raczej bez Pani Jaworowicz ,, Sprawa dla reportera" tu się nie obędzie. Najwyraźniej doszło do przestępstwa, by zdobyć zezwolenie na sprzedaż alkoholu. Nikt o tym nie wiedział, są odpowiednie procedury by uzyskać takie zezwolenie. Ktoś tu musi odpowiedzieć za łamanie prawa w celu czerpania zysków materialnych

napisz jeszcze do tvn-u i gazety wyborczej

Ciekawe co byś zrobił gdyby na storczykowej 14 ktos ci otworzył mieszkanie pod toba monopolowy. Raczej byś z tego nie kpił sobie. A to ze w dzisiejszych czasach media są najszybszym sposobem to rozwiązanie tego typu sprawy, bez latania od urzędu do urzędu to juz rzeczywistość. Mieszkańcy nie pozwolą na otwarcie takiego sklepu, bo nie wyobrażam sobi ze dzieci będą wracając ze szkoły, przechodzily kolo monopolowego który będzie w ich klatce. Chyba nie jest tak ze musi się cos wydarzyć, żeby ktoś cos z tym zrobił.

a przypadkiem wspólnota (jeśli jest) nie musi wydać pozwolenia na otwarcie takiego sklepu ?

Doszło do oszustwa i złamania prawa w trybie uzyskania zezwoleń dot. otwarcia monopolowego - zatem trzeba będzie to wyjaśnić za pomocą odpowiednich organów. Tam jest zakaz zatrzymywania, bez tego zakazu dochodziło non stop do stłuczek na skrzyżowaniu. Mieszkańcy z bloków na przeciwko 4-6 też będą mieli problem z wyjeżdżaniem przez ten sklep gdyż dostawcy towaru będą blokować przejazd. Zrobi się niebezpiecznie.

Nie chciałbym się wtrącać ale może by ktos cos z tym zrobil bo poprzez samo forum raczej dużo nie zdziałacie. A wiem ze w tego typu sprawach trzeba raczej szybko działać.

Pewnie!! do zapyziałego sklepiku osiedlowego Jaworowicz przyjedzie....!! i Papież jeszcze..!!

Z tego co mi wiadomo to sklep na różanym stoku jest też w budynku mieszkalnym nie handlowym i jakoś nikt o to nie walczy;)

Słuchajcie to jest sklep a nie piwialnia. Tam sie tylko kupuje a nie degustuje. Poza tym przeciez klienci (ludzie z tego osiedla) nie beda chodzili wam po klatce. Z tego co widze parter jest przygotowany do wszelkiej maści małych usług.

Jak zawsze widze to deweloper chwali ze na parterze sa salony kosmetyczne i inne punkty - ma to podniesc cenę- bo wszystko pod ręka.
W takiej żabce czy małym ogólnospożywczym ktore tez czesto znajdują sie ba parterach bloków rowniez piwo sprzedają ale ze nazwa inna to ludzie sie cieszą ze sklep maja..

Nie wiem jak z przepisami zezwoleniami etc wiec sie nie wypowiadam. Jezeli uważacie ze zlamo prawo to walczcie ale jezeli wszystko jest legalnie to uszanujcie to ze ktos chce zarobic i jednoczesnie dac wam punkt z ktorego wy wszyscy w pewnym momencie bedziecie i tak korzystac.

Jezeli chodzi o monopolowy u mnie to uwierz mi ze nie miałbym z nim problemu. Gdyby zrobiła sie z tego melina rodem z PRL-u to pewnie robiłbym co w mojej mocy aby zamknięto przybytek. Ale poki co dmuchanie na zimne i to za mocno.

I co maja dzieci do monopolowego? Zasłaniacie im oczy kiedy w netto stoicie przy kasie aby przypadkiem nie zobaczyły stoiska z alkoholem?

Zrozumcie: to jest SKLEP a nie degustatornia. Kupujesz wychodzisz i wracasz do siebie.

Poza tym jak mozna. To skad informacja ze bedzie tam monopolowy. Z ciekawości pytam.

Kolego, czy ty żyjesz w jakimś odrealnionym świecie. Bo tak śmiem twierdzić skoro nie widzisz problemu. I właśnie problem w tym ze jest ogromna różnica pomiędzy takim salonem fryzjerskim czy tez kosmetycznym albo nawet ogólnospożywczym. Poza twoim slabym argumentem, że to ma być sklep a nie degustacja (tak jakbyś nigdy nie widział jak to w praktyce wygląda w takich sklepach), to przede wszystkim taki sklep w przeciwieństwie do pozostałych które wymieniłeś nie otwiera sie o 8 i zamyka o 16. Co akurat w blokach na Storczykowej ma ogromne znaczenie, gdyż słychać w mieszkaniach każdą głośniejsza rozmowę z ulicy. Wiec proszę cie nie pleć bzdur o tym ze jakoby taki lokal miał podnieść wartosc mieszkania bo jedyne co zwiększy to poziom nerwów wśród mieszkańców. I na koniec, sorry ale wole zdecydowanie dmuchać na zimne niż potem znowu jak to u nas bywa mówić ze Polak mądry po szkodzie. To się nazywa odpowiedzialność a nie nadwrażliwość.

To spinaj sie dalej bo poki co to Ty jestes oderwany od rzeczywistosci:-)

Juz widze te tłumy wychodzący niewiadomo skad żuli i hałasujących Ci pod blokiem o 24. Ciężkie zycie biedaku Ci sie zapowiada. To jest sprawa dla reportera! Ewentualnie dla faktu. Nawet moge dac Ci tytuł: "nie spie bo nasłuchuje monopolowy" ewentualnie "przez monopolowy mam obstrukcję"

Największy problem w tym, że na Storczykowej nie trzeba nic nasłuchiwać żeby słyszeć co się dzieje za oknem. Ale widzę ze w Polsce musi się najpierw cos wydarzyć żeby ktoś zaczął coś robić. Tylko że wtedy najczęściej jest już za późno. Poza tym z twoich wypowiedzi wnioskuję, że nie jesteś mieszkańcem tego bloku, bo inaczej byś sobie z tego nie kpił (dlatego też nie mam pojecia po co się wtrącasz ze swoim nudnym "ja" do sprawy która cie nie dotyczy, bo to nie ty będziesz odczuwał skutki), no chyba że jesteś odpowiedzialny za przekonanie mieszkańców do tej "inwestycji". Jeżeli tak to gratuluje misji.
To jest spokojny blok, w ktorym mieszkają rodziny z dziećmi i naprawde nie potrzeba nam tu takiej atrakcji. Wiec jezeli najzwyczajniej w świecie nie jesteś strona w temacie, to poprostu odwal się koleś.

Przykre .. ten sklep ma byc pomiedzy mieszkaniami z lokatorami a nie pod, to zmienia postac rzeczy. ogrodki przed mieszkaniami nie sa ogrodzone z tego co widze wiecznie ktos lazi ludziom pod oknami wchodza na tarasy i bez sklepu co bedzie jak go juz otworza? Zabka otwarta jest do 23 cisza nocna trwa od 22, nie da sie tego pogodzic z budynkiem mieszkalnym.. druga kwestia jest to zaaranzowane bez zgody mieszkancow, ci ludzie maja duzo do powiedzeniA ktos kto otwiera to, jest bezlitosnym egoista.. niech kazdy kto jest za otwarciem pomysli jakby sie czul gdy wraca zmeczony.z pracy uspi dzieci a za sciana w najlepsze chodza lodowki klimatyzacje sa glosne rozmow. Itd do tego sprzety chodza 24/7 jak tu normalnie funkcjonowac? Troche empatii tu zaistnialo przestepstwo ( brak zgody lokatorow itp) sprawa jest powazna. Ludzie jak macie gadac glupoty typu to jest sklep kazdemu bedzie blisko, wygodnie a ceny mieszkan wzrosna

Niech lepiej wcale sie nie wypowiada...

Popieram zdecydowanie ale trzeba by było coś w tym kierunku zdziałać, żeby za chwile nie okazało się za późno. Poza tym jak juz ktos wspomniał nagłośnienie sprawy chociażby lokalnie (serwis trójmiasto.pl) mogłoby sprawic że któryś urzędników troszkę by się spocił i zdecydowanie by przyspieszyło rozwiązanie problemu.

Jesli to ma być żabka jak tu ktoś wspomniał to już w ogóle ktoś przy..bał mieszkańcom po całości, ten cichy spokojny budynek zamieni się w całoroczną choinkę z neonami, reklamami, agresywnymi nie pasującymi do budynku mieszkalnego kolorami. Jak śmiechy, głośne rozmowy będą nam zakłócały po 22 ciszę i ogólnie mir domowy -jest na to sposób.

A czy ktoś sprawdził czy w budynku można prowadzić usługi. ? Jeżeli można , to czy wspólnota się zgodziła na alkohol? Wolny rynek wolnym rynkiem ale są zasady i przepisy które warto znać; )

No właśnie trzeba zwołać zebranie wspólnoty

Decyzja o otwarciu sklepu z alkoholem przekracza uprawnienia zwykle zarządu, trzeba zrobić zebranie bo procedury zostały złamane.

w tym bloku na parterze są mieszkania, a nie pasaż handlowy.
Ktoś właśnie mocno przekroczył uprawnienia.
Lepiej zwołać zebranie i zrobić porządek zanim będzie za późno

Będzie to żabka

No to po prostu żulernia pierwszej kategorii! Policja będzie tam wystawać od rana do wieczora i zgarniać naprutych gości.

AS odpowiedz mi na jedno pytanie. Na jakiej dzielnicy mieszkałe(a)ś wcześniej ?

Sprawa jest prosta, ktoś kto otwiera sklep z alkoholem, który jest czynny po 22.00 a zwłaszcza w budynku mieszkalnym, co jest zwykłą ignorancją w stosunku do mieszkańców i właścicieli musi się liczyć z częstym i gęstym tłumaczeniem się policji. Nikt normalny o tej porze nie robi zakupów. Owszem przywleką się uzależnione od alkoholu zombie.

Niektorzy pracują do 22 wiec ja osobiscie chetnie zajade po pracy i kupie cos na ząb:-)

A nie..

Wpadne o 22:30 kupic kilka flach. Przyjade razem z kumplem z pracy i pod waszymi oknami Noc w noc bede urządzał takie imprezy jakich ta dzielnica nie widziała.

Juz nawet przygotowałem plyte ze składanka najwiekszych przebojów disco polo!:-)

Do Muka... mam najnowszą składankę Boysów, posłuchamy we dwoje bo ja to pracę zaczynam ok 22

:)) Uśmiałam się! Też się cieszę, że będzie blisko Żabka.
Sąsiedzi, nie panikujcie. Karczemki to porządne osiedle, tzw. żulowni nie ma, a z centrum czy Oruni nikt nie przyjedzie po piwo na Storczykową w nocy.... Nie szalejcie.

Ale na różnym stoku w bloku jest sklepik z alkoholem i ma jasminowym stoku w Lewiatanie alkohol sprzedają i jak długo tu mieszkam to żadnych burd nie było z tego powodu. . dlaczego mają być z powodu żabki? Pewnie temat konkurencja rozkrecila......;)
...

Kiedy wreszcie otwarcie Żabki?

Ja tez sie pytam :D

Już by mogli otworzyc w koncu

Co sie dzieje z zabka?

Zostanie otwarta jak miasto rozpatrzy skargę mieszkańców. Tak słyszałam.

To znaczy, ze w mieszkaniu nie mozna otworzyc sklepu ?

szukają najemcy. jak sie dowiedzą że będzie żabka obok szkoły to raczej interes nie ma szans na powodzenie.

Gożej by było jakby otworzyli burdel. Co to by był za lament wtedy.

kwiki, jęki i stęki przez cala dobe

Gorzej......

zniszczyli tylko elewację budynku i wygląda wstrętnie :(

wstrętnie wygląda i cuchnie

Otwożą to w końcu ? Ile to już trwa ?

od 4 stycznia będzie sklep czynny :)

krótko pociągnie.., szkoda ajentów, szybko będą żałowali że w takie g..o się wpakowali

No ale już zbudowali, lady nawstawiali itepe to może jednak otworzą

No i w tym roku żabki jednak nie otworzyli :) Na szczęście prosperuje jeszcze rużany stok

Ponoć od 05 stycznia będzie otwarte