Problem chyba jest taki sam u większości deweloperów. Nie to że ich tłumaczę ale problem jest chyba w tej budowlance spory. Wszystko poszło do góery i nie ma ludzi do pracy. Ja miałam własnie...
rozwiń
Problem chyba jest taki sam u większości deweloperów. Nie to że ich tłumaczę ale problem jest chyba w tej budowlance spory. Wszystko poszło do góery i nie ma ludzi do pracy. Ja miałam własnie ekipę do remontu mieszkania zamówioną i co? I od dwóch tygodni do dziadów nie mogę się dodzwonić. Sądze że jak sie dodzwonię to strzelą mi cenę x 2.
zobacz wątek