To prawda, telefonicznie przedstawicielka dewelopera odpowiedziała mi, że Budros wybuduje drogę dojazdową " w połowie", a połowa będzie w gestii UM. Czyli de facto drogi dojazdowej do ogrodzonego...
rozwiń
To prawda, telefonicznie przedstawicielka dewelopera odpowiedziała mi, że Budros wybuduje drogę dojazdową " w połowie", a połowa będzie w gestii UM. Czyli de facto drogi dojazdowej do ogrodzonego osiedla pod monitoringiem nie będzie. To jest Polska właśnie. Osiedle w szczerym polu, a infrastruktura leży. Na zachodzie to raczej nie do pomyślenia. Nawet Ekolan wybudował drogę dojazdową do 2 bloków na Stolema, gdzie wcześniej była polna ścieżyna.
W dodatku ceny około 6 tys. za metr niemal jak we Wrzeszczu. Panie i Panowie, odrobina szacunku do klienta
zobacz wątek