Re: Morfologia dziecka
No to na szybko. Jak pisałam, tak poszłam dzisiaj do lekarza. Spojrzała na wyniki i stwierdziła , że normy pokazane na badaniu cyt.to normy komputerowe, po przeanalizowaniu wszystkich wyników...
rozwiń
No to na szybko. Jak pisałam, tak poszłam dzisiaj do lekarza. Spojrzała na wyniki i stwierdziła , że normy pokazane na badaniu cyt.to normy komputerowe, po przeanalizowaniu wszystkich wyników stwierdziła, że nie widzi powodów aby się martwić ,wyniki są jak najbardziej ok.
Morfologią można a nawet trzeba co jakiś czas robić dla sprawdzenia, a w związku z tym, że moje dzieci ostatnią miały w okresie noworodkowym uznałam , że czas najwyższy tym bardziej, że teraz mają odpowiednio 3 i 5,5 lat.Kiedyś na bilansie rozmawiałam z pediatrą i sama mówiła, że można zrobić kontrolnie i że mam przyjść po skierowanie,a że stać mnie na wydanie 2x17zł nie poszłam po nie.
Do tych oburzonych mamuś - "domowe" sposoby miałam na myśli ewentualne dania, produkty, które mogły by wyrównać ewentualny niedobór. Tudzież zmartwiłam, się że menu, które im serwuję, jest zbyt ubogie w żelazo.Jak się okazało zupełnie niepotrzebnie się martwiłam.
I na koniec, sama miałam anemię w ciąży i z "domowych" sposobów wcinałam kanaki z natką pietruszki co pięknie wyrównało niedobory.
zobacz wątek