Widok
Morskie Przedszkole - wątpliwości związane z rekrutacją
Witam. Mój post jest skierowany głownie do Mam, które chciały od września 2016r. oddać swojego 3- latka do Przedszkola Morskiego. Jak wiadomo to przedszkole upubliczni się od września. Niestety w naborze elektronicznym, który dziś ruszył w ogóle nie ma możliwości zapisu, ponieważ nie stworzono grupy 3-latków w tym Przedszkolu. Jeszcze w zeszłym tygodniu Pani Dyrektor zapewniała mnie telefonicznie, że taka grupa powstanie... Uważam, że przy upublicznianiu doszło do pewnych nieprawidłowości, które należy poruszyć na szerszym forum. Sama wiem o sytuacji, gdy Rodzice dziecka zablokowali miejsce wpłacając wpisowe przed 7.03 (gdy Dyrekcja musiała podać listę dzieci kontynuujących). Uważam jednak, że jako kontynuujące powinny być podane przez Panią Dyrektor jedynie dzieci, które na dzień 7.03. uczęszczały do Przedszkola i mają podpisane umowy, a nie dzieci, których rodzice zapłacili tylko wpisowe i pójdą tylko na miesiąc/ dwa i nawet nie mają podpisanych umów. Oczywiście- na razie przedszkole jest prywatne, ale... w ten sposób Pani Dyrektor rozdysponowałą miejsca, które miały się upublicznić od września i to jest już w pewnym sensie wątpliwe moralnie, być może nawet nielegalnie. Jeśli ktoś z Państwa jest w takiej sytuacji i chciał posłać Dziecko do tego przedszkola, a obecnie nie ma takiej możliwości- proszę o kontakt.
A to ciekawa historia. Moja córka od maja (skończy wtedy 2,5r) idzie do przedszkola Srebrna Kotwica, które również będzie przedszkolem publicznym od września. Jednak umowę mam do końca sierpnia, córka musi wziąć udział w rekrutacji elektronicznej i w sumie nie wiadomo czy się dostanie do przedszkola od września, mimo tego że do końca sierpnia będzie już tam chodzić. Pani dyrektor powiedziała, że nie mogła zablokować jej miejsca od września, bo jeszcze nie uczęszczała do przedszkola w marcu - wtedy gdy składano kartę kontynuacji. Widać co przedszkole to inne obyczaje.
Powinno być tak, jak właśnie Pani pisze- uważam, że Pani Dyrektor z Przedszkola na Cedrowej postąpiła uczciwie- jako kontunuujące podała tylko te dzieci, które w marcu uczęszczały. W jaki sposób jako dziecko kontunuujące można podać dziecko, które nie uczęszcza? To jedno wielkie oszustwo. Tym samym niektórym dzieciom, zablokowana została możliwość wzięcia udziału w legalnej, uczciwej rekrutacji, bo dla nich nie starczyło już miejsca.
Mam tylko nadzieję, że stworzona grupa 3-latków nie jest jedynie "wirtualna". Mam nadzieję, że Urząd zobowiąże Dyrekcję do wykazania, ile Dzieci przyjętych zostało z naboru "internetowego", a ile przeszło jako kontynuujące. Uważam również, że Urząd nie powinien uwzględniać jako kontynuujących Dzieci, które rodzice zapisali po marcu. Te Dzieci powinny wziąć udział w normalnym naborze internetowym. W każdym razie na pewno będę mieć rękę na pulsie i to monitorować. Z uwagi na dysponowanie publicznymi miejscami, a tym samym publicznymi pieniędzmi działania Dyrekcji powinny i muszą być przejrzyste. W innym wypadku uważam, że Urząd powinien zastanowić się nad sensem upublicznienia takiego Przedszkola...
Z tego co słyszałam, to tam trzeba było zapisać dziecko wcześniej i puścić do przedszkola w marcu i wtedy leci na kontynuacji. W związku z tym nie ma naboru bo już miejsc nie ma.
A nie dawno Pani Dyrektor wypowiadała się bodajże na łamach Dziennika Bałtyckiego że oni biedni bo do tej pory mieli ok 50-70% obłożenia w stosunku do posiadanych miejsc i jako publiczne muszą zatrudnić dodatkową kadrę a miasto w tym nie pomoże.
Tak pomogli 6-latkom że dla 3-latków miejsc nie ma. Sprawdzałam i okazuje się że prawie nigdzie nie ma miejsc ( w państwowych) - nie będą tworzyć grup 3-latków bo miejsca blokują 6-latki. A jeśli gdzieś coś jest to "a la samotne matki" was wygryzą.
A nie dawno Pani Dyrektor wypowiadała się bodajże na łamach Dziennika Bałtyckiego że oni biedni bo do tej pory mieli ok 50-70% obłożenia w stosunku do posiadanych miejsc i jako publiczne muszą zatrudnić dodatkową kadrę a miasto w tym nie pomoże.
Tak pomogli 6-latkom że dla 3-latków miejsc nie ma. Sprawdzałam i okazuje się że prawie nigdzie nie ma miejsc ( w państwowych) - nie będą tworzyć grup 3-latków bo miejsca blokują 6-latki. A jeśli gdzieś coś jest to "a la samotne matki" was wygryzą.
OK. Jesli ktos zapisal Dziecko w marcu i od marca uczeszcza do Przedszkola- to mial pelne prawo. Ale mowimy o sytuacji, gdy zostalo wplacone tylko wpisowe, a dziecko bedzie chodzic jedynie miesiac np. w sierpniu i automatycznie zablokowalo miejce publiczne. Uwazam, ze takiego Dziecka P. Dyrektor nie miala prawa wpisac jako dziecka kontynuujacego, bo ono w marcu nawet nie chodzilo do przedszkola.
Szanowna Pani, w tym roku jest tak samo. Tyle, że Pani Dyrektor poblokowała miejsca przed kwietniem 2017 kiedy ruszała oficjalna rekrutacja. Ponieważ zrobiła to po raz kolejny jest pewniejsza siebie w swoim postępowaniu, które uważam że można śmiało określić mianem brawurowego. Tyle, ze teraz "rozdysponowuje" miejsca finansowane z naszych podatków, a więc środki publiczne. W tej całej sytuacji, która jest niedopuszczalna i należy ją ZAKOŃCZYĆ jest Pani dla mnie światełkiem w tunelu. Mam nadzieję, że upływający czas nie zmienił Pani stosunku do tego "procederu" i skontaktuje się Pani ze mną. Zapewne Pani dziecko nie uczęszcza do tej placówki, moje również nie będzie, ale uważam, że mamy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość i należy starać się ją zmieniać. Ja chcę jawności i uczciwości w procesie rekrutacyjnym, jeśli nie dla syna to może dla córki. Może zabrzmi to populistycznie, ale proszę Panią i wszystkich innych rodziców, którzy mają coś do powiedzenia w tej sprawie. Nie tylko jeśli chodzi o MORSKIE PRZEDSZKOLE, ale też inne. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam, Mama NIE Przedszkolaka