Widok
Morsowanie
Byłam dzisiaj na plaży w Jelitkowie, żeby zainaugurować kąpiele w zimnej wodzie. Przymierzałam się do tego od kilku lat i wreszcie decyzja zapadła. Najpierw rozgrzałam się wspólną gimnastyką, potem zupełnie bezboleśnie weszłam powoli po szyję do wody. Czułam lekkie mrowienie w nogach i przemijające duszności. Po chwili wyszłyśmy, przebiegłyśmy parę metrów i znowu weszłyśmy do wody. Po paru minutach cykl powtórzyłyśmy jeszcze raz.
Po wyjściu z wody byłam lekko oszołomiona, ale w sensie pozytywnym.
Za tydzień znowu morsuję :)
Po wyjściu z wody byłam lekko oszołomiona, ale w sensie pozytywnym.
Za tydzień znowu morsuję :)
lubię cyfry i litery
We wrześniu to normalne pływanie bez żadnych extremów. Sezon morsowania zaczyna się od października, ale byłam wyjechana, więc nie dało rady. Zresztą brodziłam tam boso po górskiej rzeczce Wrzosówce i generalnie dobrze znoszę niskie temperatury. Niektórzy uważają, że można zacząć w dowolnym momencie i namawiano mnie przy mrozach, ale aż tak odważna (ryzykancka?) nie jestem.
lubię cyfry i litery
Rut napisał(a):
> Byłam dzisiaj na plaży w Jelitkowie, żeby zainaugurować kąpiele
> w zimnej wodzie. Przymierzałam się do tego od kilku lat i
> wreszcie decyzja zapadła. Najpierw rozgrzałam się wspólną
> gimnastyką, potem zupełnie bezboleśnie weszłam powoli po szyję
> do wody. Czułam lekkie mrowienie w nogach i przemijające
> duszności. Po chwili wyszłyśmy, przebiegłyśmy parę metrów i
> znowu weszłyśmy do wody. Po paru minutach cykl powtórzyłyśmy
> jeszcze raz.
> Po wyjściu z wody byłam lekko oszołomiona, ale w sensie
> pozytywnym.
> Za tydzień znowu morsuję :)
Rut jestes wielka!!!! W życiu bym nie wlazła do tak zimnej wody!!!! Zimno mi sie zrobiło od samego czytania!!!. :)
> Byłam dzisiaj na plaży w Jelitkowie, żeby zainaugurować kąpiele
> w zimnej wodzie. Przymierzałam się do tego od kilku lat i
> wreszcie decyzja zapadła. Najpierw rozgrzałam się wspólną
> gimnastyką, potem zupełnie bezboleśnie weszłam powoli po szyję
> do wody. Czułam lekkie mrowienie w nogach i przemijające
> duszności. Po chwili wyszłyśmy, przebiegłyśmy parę metrów i
> znowu weszłyśmy do wody. Po paru minutach cykl powtórzyłyśmy
> jeszcze raz.
> Po wyjściu z wody byłam lekko oszołomiona, ale w sensie
> pozytywnym.
> Za tydzień znowu morsuję :)
Rut jestes wielka!!!! W życiu bym nie wlazła do tak zimnej wody!!!! Zimno mi sie zrobiło od samego czytania!!!. :)
Jak o tym czytam to mnie ciarki przechodzą :)
Duzo morsów tam przychodzi? Sa jakieś łądne panie ;) Bo to zawsze milo popatrzec :D.
Ja jednak bede sie trzymał cieplych kompieli np w Aquaparku a jak chce poczuc nieco chlodu to jest tam i czesc odkryta. To fajne wrazenie snieg obok zima a plywa sie w cieplej, parujacej wodzie.
Duzo morsów tam przychodzi? Sa jakieś łądne panie ;) Bo to zawsze milo popatrzec :D.
Ja jednak bede sie trzymał cieplych kompieli np w Aquaparku a jak chce poczuc nieco chlodu to jest tam i czesc odkryta. To fajne wrazenie snieg obok zima a plywa sie w cieplej, parujacej wodzie.
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> Jak o tym czytam to mnie ciarki przechodzą :)
> Duzo morsów tam przychodzi? Sa jakieś łądne panie ;) Bo to
> zawsze milo popatrzec :D.
Niestety muszę Cię rozczarować. Średnia wieku jest dość wysoka, powiedziałabym, że w górnych granicach stanów średnich. Dla większości oglądaczy, nie jest to atrakcja. Wczoraj było około dwudziestu wchodzących morsów obojga płci.
> Jak o tym czytam to mnie ciarki przechodzą :)
> Duzo morsów tam przychodzi? Sa jakieś łądne panie ;) Bo to
> zawsze milo popatrzec :D.
Niestety muszę Cię rozczarować. Średnia wieku jest dość wysoka, powiedziałabym, że w górnych granicach stanów średnich. Dla większości oglądaczy, nie jest to atrakcja. Wczoraj było około dwudziestu wchodzących morsów obojga płci.
lubię cyfry i litery
gallux napisał(a):
> twoja opinie mnie nie intererere, nie masz piwoni, tylko o niej
> marzysz, a wtedy człowiek ma skrzywiony pogląd na "te" rzeczy
Dzięki za stwierdzenie nie istniejących faktów.
Ja wcześniej wiedziałem, że polacy wiedzą wiecej o innych niż oni sami o sobie.
Nie przejmuj się. Oni tacy byli, są i pozostaną.
> twoja opinie mnie nie intererere, nie masz piwoni, tylko o niej
> marzysz, a wtedy człowiek ma skrzywiony pogląd na "te" rzeczy
Dzięki za stwierdzenie nie istniejących faktów.
Ja wcześniej wiedziałem, że polacy wiedzą wiecej o innych niż oni sami o sobie.
Nie przejmuj się. Oni tacy byli, są i pozostaną.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rut napisał(a):
> Widzę, że wiecie lepiej ode mnie.
To tego nie wiedziałaś?
Zaraz diagnozę Ci tu postawią.
> Przyczyna jest niezależna od
> mojej woli i pogody.
I nie musisz się tłumaczyć ale jak wiesz, komentarze będą i to różne.
Ty masz pracę a ja nie i wymyślam bzdury.
Ale nie zawsze.
> Widzę, że wiecie lepiej ode mnie.
To tego nie wiedziałaś?
Zaraz diagnozę Ci tu postawią.
> Przyczyna jest niezależna od
> mojej woli i pogody.
I nie musisz się tłumaczyć ale jak wiesz, komentarze będą i to różne.
Ty masz pracę a ja nie i wymyślam bzdury.
Ale nie zawsze.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
gallux napisał(a):
> takim lodowatym można by orzechy łupać, jak jagienka, pani na
> ... kuźde zabyłem:-) w każdym bądź razie za somsiada miała
> zbyszka z bogdańca
Trochę niebezpiecznie.
Materiał zmrożony traci swoje właściwości po przez zmianę struktury i może popękać.
Wtedy ani do orzechów, ani do ....
> takim lodowatym można by orzechy łupać, jak jagienka, pani na
> ... kuźde zabyłem:-) w każdym bądź razie za somsiada miała
> zbyszka z bogdańca
Trochę niebezpiecznie.
Materiał zmrożony traci swoje właściwości po przez zmianę struktury i może popękać.
Wtedy ani do orzechów, ani do ....
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rut napisał(a):
> Uprzejmie informuję, że nie będzie mnie w najbliższą niedzielę
> w Jelitkowie. Prawdopodobnie podejmę ponownie morsowanie w
> późniejszym terminie, ale jeszcze nie wiem, kiedy.
ciekawe. W Twoich słowach nie znajduję żalu, że nie będziesz ogrzewać Bałtyku. Naprawdę cekawe.
> Uprzejmie informuję, że nie będzie mnie w najbliższą niedzielę
> w Jelitkowie. Prawdopodobnie podejmę ponownie morsowanie w
> późniejszym terminie, ale jeszcze nie wiem, kiedy.
ciekawe. W Twoich słowach nie znajduję żalu, że nie będziesz ogrzewać Bałtyku. Naprawdę cekawe.
z uwagą i przyjemnością przeczytam Wasze opinie na ten temat
bukowina napisał(a):
> Rut napisał(a):
>
> > Uprzejmie informuję, że nie będzie mnie w najbliższą
> niedzielę
> > w Jelitkowie. Prawdopodobnie podejmę ponownie morsowanie w
> > późniejszym terminie, ale jeszcze nie wiem, kiedy.
>
> ciekawe. W Twoich słowach nie znajduję żalu, że nie będziesz
> ogrzewać Bałtyku. Naprawdę cekawe.
>
To jeszcze nic, ale jak pisze to tak oficjalnie i urzędowo, prawda?
Przejmie informuje?
Podejmę ponownie?
Pózniejszym terminie?
itd, itp.
Jak pismo z urzędu skarbowego.
> Rut napisał(a):
>
> > Uprzejmie informuję, że nie będzie mnie w najbliższą
> niedzielę
> > w Jelitkowie. Prawdopodobnie podejmę ponownie morsowanie w
> > późniejszym terminie, ale jeszcze nie wiem, kiedy.
>
> ciekawe. W Twoich słowach nie znajduję żalu, że nie będziesz
> ogrzewać Bałtyku. Naprawdę cekawe.
>
To jeszcze nic, ale jak pisze to tak oficjalnie i urzędowo, prawda?
Przejmie informuje?
Podejmę ponownie?
Pózniejszym terminie?
itd, itp.
Jak pismo z urzędu skarbowego.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Drogie Trójmiasto! Po zimnej kąpieli przyjemne otulić się cieplutkim poncho. Fajne akcesoria do morsowania znajdziecie na stronie: https://hugmehugme.pl/
Widać, że nie masz pojęcia o morsowaniu ;) Po wyjściu z lodowatej wody jest człowiekowi gorąco. Powtarzam: gorąco. Pomimo tego stanu należy się w ciągu 5 minut wytrzeć do sucha i szczelnie ubrać. Poziom endorfin do końca dnia jest na tak wysokim poziomie, że jesteś w stanie zawojować świat ;)
Nie znam ani jednego "morsa" który musiałby się dogrzewać kocykami. Twoje cieplutkie poncho to raczej dla zmarźlaków-kanapowców.
Kolejna nietrafiona reklama ;)
Nie znam ani jednego "morsa" który musiałby się dogrzewać kocykami. Twoje cieplutkie poncho to raczej dla zmarźlaków-kanapowców.
Kolejna nietrafiona reklama ;)