Re: Morsowanie
Rut napisał(a):
> Byłam dzisiaj na plaży w Jelitkowie, żeby zainaugurować kąpiele
> w zimnej wodzie. Przymierzałam się do tego od kilku lat i
> wreszcie decyzja zapadła....
rozwiń
Rut napisał(a):
> Byłam dzisiaj na plaży w Jelitkowie, żeby zainaugurować kąpiele
> w zimnej wodzie. Przymierzałam się do tego od kilku lat i
> wreszcie decyzja zapadła. Najpierw rozgrzałam się wspólną
> gimnastyką, potem zupełnie bezboleśnie weszłam powoli po szyję
> do wody. Czułam lekkie mrowienie w nogach i przemijające
> duszności. Po chwili wyszłyśmy, przebiegłyśmy parę metrów i
> znowu weszłyśmy do wody. Po paru minutach cykl powtórzyłyśmy
> jeszcze raz.
> Po wyjściu z wody byłam lekko oszołomiona, ale w sensie
> pozytywnym.
> Za tydzień znowu morsuję :)
Rut jestes wielka!!!! W życiu bym nie wlazła do tak zimnej wody!!!! Zimno mi sie zrobiło od samego czytania!!!. :)
zobacz wątek