Widok
Motoryzacja - skandal z kupnem auta w gdańsku!!!
Ludzie skandal!!!! Kupiłem auto od faceta w gdańsku i kurczaki nie wierzę normalnie..
ależ to tak w nim rąbie kaszubem, że nie można do sklepu podjechać spokojnie bo człowiekowi samo na język przychodzi
"jo jo diable alaj mnie po woburg łedy!!"
ogarnijcie się ludzie, ja rozumiem blachy z kościerzyny, ale żeby tak rąbało kaszubskim robolem to skandal...
zapraszam do dyskusji na ten temat jeśli mieli państwo podobne problemy, pozdrawiam aleksander.
ależ to tak w nim rąbie kaszubem, że nie można do sklepu podjechać spokojnie bo człowiekowi samo na język przychodzi
"jo jo diable alaj mnie po woburg łedy!!"
ogarnijcie się ludzie, ja rozumiem blachy z kościerzyny, ale żeby tak rąbało kaszubskim robolem to skandal...
zapraszam do dyskusji na ten temat jeśli mieli państwo podobne problemy, pozdrawiam aleksander.
Kaszubski to tak mi brzmi mało elegancki język. Brzmi ładnie dla Niemców. Ja na wiosce poszedłem do sklepu chciałem drożdżówkę, usłyszałem pytanie " ze szczem? " i poległem, ładna nawet śliczna dziewczyna za ladą i ten język :) myślałem że się posikam. Przecież usłyszała Polaka dlaczego sama odezwała się po Kaszubsku?