Widok
Może ktoś zna?
Witam.
Może ktoś zna faceta podającego się za prawnika lub doradcę prawnego, który oferuje swoje usługi na terenie Gdyni. Człowiek ten to 58 letni, szczupły,skromnie ubierający się mężczyzna,nosi "srebrny" sygnet, dużą torbę a do czytania używa okularów. Jego inicjały : Zdzisław Mirosław K. (nie mogę podać publicznie jego pełnych danych). Na przestrzeni ostatnich miesięcy bywał u kogoś na Pustkach Cisowskich - ostatni raz widziano go 7 stycznia. Proszę o wiadomość wszystkich, którzy mieli/mają z nim kontakt i uprzedzam - znajomość z nim oznacza tylko kłopoty.
Może ktoś zna faceta podającego się za prawnika lub doradcę prawnego, który oferuje swoje usługi na terenie Gdyni. Człowiek ten to 58 letni, szczupły,skromnie ubierający się mężczyzna,nosi "srebrny" sygnet, dużą torbę a do czytania używa okularów. Jego inicjały : Zdzisław Mirosław K. (nie mogę podać publicznie jego pełnych danych). Na przestrzeni ostatnich miesięcy bywał u kogoś na Pustkach Cisowskich - ostatni raz widziano go 7 stycznia. Proszę o wiadomość wszystkich, którzy mieli/mają z nim kontakt i uprzedzam - znajomość z nim oznacza tylko kłopoty.
Powiem wprost - facet jest oszustem (po wyrokach). Szukam poszkodowanych przez niego, których z pewnością jest wielu ale zwyczajnie wstydzą się lub boją przyznać, że zostali wykręceni. "Mecenas" z wykształcenia jest monterem urządzeń gazowych i pomimo, iż z prawem łączą go wyłącznie odbyte wyroki to świetnie idzie mu naciąganie ludzi. Z kolei gdy "klient" zechce zerwać z nim współpracę i przestaje płacić - trafia na jego "czarną listę dłużników" ( zdarza się, że po wymyślony dług przyjeżdżają mało sympatyczni panowie). Policja prowadzi kolejne sprawy związane z panem "mecenasem" K. Wszystko, o czym tutaj piszę poparte jest dokumentami, polecam również artykuł z "Dziennika Bałtyckiego", dodatek "Rejsy" z września ubiegłego roku, pod znamiennym tytułem : "Mistrz, mecenas, administrator". W razie pytań podam numer tel., pod którym chętnie wyjaśnię ewentualne szczegóły : 513-690-563.
Gość podejmuje się "pomocy prawnej" we wszelkich sprawach - oczywiście kasuje przy tym pieniążki. Zaliczki, dopłaty, aż wreszcie można spodziewać się ... faktur na grube tysiące ! Faktury to oczywiście lipa, począwszy od tego, że facet bladego pojęcia nie ma o wypełnianiu takich druków.Sporą część takich faktur bada już Urząd Skarbowy i jest pełen podziwu dla fantazji tego pana. a sprawy, których się podejmuje "mecenas" kończą się zazwyczaj tragicznie dla zlecającego. Facet jest hydraulikiem z wykształcenia a "mecenasem" tylko z zamiłowania. Ten facet trzykrotnie siedział w więzieniu !!! Organa ścigania wciąż mają do niego jakieś nowe sprawy. Jedynie Minister Gospodarki wykazał się rozumem i wykreślił jego wpis z rejestru przedsiębiorców.