Pakuję czarnego wilka, mandżur i sprzęcicho.
Jak najdalej od ludzi, duchy lasu wzywają mocno dzisiaj.
Akcja Łężyce.
Wieje. To dobrze.
Nikt normalny nie szuka w takiej...
rozwiń
Pakuję czarnego wilka, mandżur i sprzęcicho.
Jak najdalej od ludzi, duchy lasu wzywają mocno dzisiaj.
Akcja Łężyce.
Wieje. To dobrze.
Nikt normalny nie szuka w takiej pogodzie.
Ale ja nie jestem normalny. (nie mylić z głupim)
https://youtu.be/L_fhqxPt7GM
zobacz wątek