Sadylu, doszukiwanie się głębokiej, wysublimowanej strategii u Kaczyńskiego to mydlenie oczu. Tusk może zaczekać w Brukseli do czasu wyborów w Polsce. Teraz nie jest potrzebny, bo grunt jeszcze nie...
rozwiń
Sadylu, doszukiwanie się głębokiej, wysublimowanej strategii u Kaczyńskiego to mydlenie oczu. Tusk może zaczekać w Brukseli do czasu wyborów w Polsce. Teraz nie jest potrzebny, bo grunt jeszcze nie jest przygotowany na sformowanie szerokiej koalicji przeciwko PIS. Wszystkie fakty przemawiają za głupotą ekipy Kaczyńskiego. Chyba nie powiesz mi że przemyślanym elementem jego strategii jest Waszczykowski, Macierewicz, Szyszko itd. Jaką widzisz strategię w trzymaniu takich ludzi na ich stanowiskach ? Strategią jest skłócanie z sobą środowisk nauczycielskich, rodziców dzieciaków z gimnazjum, kobiet ? Niestety dla Polski, oni nie maja strategii. Władza dla zaspokojenia swoich rządzy, podporządkowania sobie wszystkich metodami na rympał. Odpuszczają tylko wtedy, gdy napotykają na zdecydowany opór. Odpuszczają na chwilę, by powrócić innymi metodami. Szantażem, kupczeniem stanowiskami czy strachem.
To, co wielu uważa za przemyślaną strategię Kaczyńskiego, można porównać do biegania Foresta Gumpa. Widziano w nim jakiegoś guru, faceta który ma jakąś misję i cel do wypełnienia wobec świata, ciągną za sobą tłumy..... a tymczasem on chciał sobie po prostu pobiegać.
Tak jest z tym Kaczyńskim. Gdy spojrzy się na to, co zrobił dla Polski swoją polityką, z dystansu, spoza naszego kraju, obiektywnie dostrzeże się jedynie burzenie i chaos.
zobacz wątek