Autor artykułu, pan Łukasz Warzecha jest absolwentem elitarnego Collegium Invisible. Piękna tajemnicza nazwa po wpisaniu w Wikipedię u każdego miłośnika teorii spiskowych wywołuje uśmiech i...
rozwiń
Autor artykułu, pan Łukasz Warzecha jest absolwentem elitarnego Collegium Invisible. Piękna tajemnicza nazwa po wpisaniu w Wikipedię u każdego miłośnika teorii spiskowych wywołuje uśmiech i wymamrotanie słów "we're home!". Zacytujmy: "Założenie Collegium możliwe było dzięki wsparciu Open Society Institute George'a Sorosa, który już w 1992 roku przyczynił się do powstania podobnego na Węgrzech pod nazwą Lathatatlan Kollegium".
Sympatryczny pan Łukasz bardzo często prowadzi w TVP Info program "W tyle wizji" wraz z sarkastystycznym miłośnikiem twórczości Monty Ptythona, panem Staszkiem Janeckim. Tenże pan Staszek jest jednym z ulubionych dziennikarzy, publicystów i komentatorów konserwatywno-narodowej prawicy. Pamięć ludzka jest jednak krótka, a pamięć wyborców niewiele różni się od pamięci złotej rybki. Bo kto z fanów programu "W tyle wizji" pamięta, że pan Staszek napisał onegdaj artykuł pt. "Nasza wina"? Jest to tekst, którego z pewnością nie powstydziłby się znienawidzony przez prawicę żydowski socjolog udający historyka, Jan Tomasz Gross. Proszę samemu się przekonać:
https://www.wprost.pl/9554/Nasza-wina
Swoja drogą bardzo ciekawą postacią jest współautor tegoż artykułu, pan Jerzy Sławomir Mac. Pan ten zasłynął swojego czasu tym, ze był życiowym partnerem pani Pauliny Kaczanow szerzej znanej jako Marianna Rokita. Ta z kolei pani okryła się wiekopomną sławą uprawiając jednego dnia seks z 759 (słownie siedmiuset pięćdziesięcioma dziewięcioma) mężczyznami. Pan Jerzy Sławomir z tego co mi wiadomo był stręczycielem pani Pauliny vel Marianny, zmuszał ją do prostytucji, często ją bił i ostatecznie wylądował w psychiatryku lub w więzieniu za próbę jej uduszenia. Ojciec pani Pauliny vel Marianny to z kolei jeden z obrońców krzyża na Krakowskim Przedmieściu, ale tego wątku nie rozwinę, bo biedne państwa głowy mogłyby już tego nie znieść i eksplodować.
Zatem niejasne jest dla dlaczego sympatyczny, prawicowy pan Staszek napisał antypolski artykuł wespół w zespół ze zwyrodniałym dewiantem. Podobnie jak niejasne jest dla mnie, jakąż to tajemną wiedzę pan Łukasz nabył na niewidzialnym uniwersytecie pana Sorosa, który to pan Soros uważany jest przez większość fanów pana Łukasza za szatana i zło wcielone.
Może zrozumiecie Państwo przynajmniej moje zwrócenie się ku rzeczywistości duchowej i bytom transcendentnym. Tego świata i tak nie da się zrozumieć ani zorientować się, kto jest kim. Podręcznik ruchu oporu w "Roku 1984" na końcu okazał się dziełem wielkiego brata. A zatem, proszę Państwa, tylko tu jest Prawda, Piękno i Życie:
https://www.youtube.com/watch?v=lEWrtljNLGY
zobacz wątek