Ciiii.... zbieram myśli. Ciężko trochę dzisiaj. Wy nam zabraliście Elizę Michalik, a my wam dr Magdę. Remis ze wskazaniem :P
No ale postawienie takiego znaku rowności byłoby przełamaniem...
rozwiń
Ciiii.... zbieram myśli. Ciężko trochę dzisiaj. Wy nam zabraliście Elizę Michalik, a my wam dr Magdę. Remis ze wskazaniem :P
No ale postawienie takiego znaku rowności byłoby przełamaniem stereotypu. O konflikcie między atrakcyjnością fizyczną a intelektualną. Jak wytłumaczyć fakt, że dziewczyny same ulegają temu stereotypowi i na randkę nie zakładają okularów? Wolą widzieć nieostro lub założyć kontakty. Boją się, iż atrakcyjność intelektualna obniży fizyczną. Co i tak nie ma znaczenia. Bo jak kogoś trzepnie to już mu tak zostaje i ona i tak jest najlepsza forever and ever. Cokoliwek to znaczy. paaaaaaaaaa
https://www.youtube.com/watch?v=QzmMB8dTwGs
zobacz wątek