Radzę się zastanowić
Mieszkanie na Myskiwskim Wzgórzu kupiliśmy w grudniu, wprowadziliśmy się już w styczniu. Od razu po wprowadzeniu dowiedzieliśmy się o wadzie gdzie okazały się przegrzane rury i zostaliśmy...
rozwiń
Mieszkanie na Myskiwskim Wzgórzu kupiliśmy w grudniu, wprowadziliśmy się już w styczniu. Od razu po wprowadzeniu dowiedzieliśmy się o wadzie gdzie okazały się przegrzane rury i zostaliśmy poinformowani o konieczności zdjęcia podłogi i kafli. Już ponad 2 miesiące czekamy na decyzję w sprawie odszkodowania. Deweloper nie wykazuje żadnej inicjatywy, pozostalismy z tym problemem sami bez możliwości dalszego wykończenia mieszkania. Radzę się dobrze zastanowić nad zakupem mieszkania od tego dewelopera gdyż dalsza współpraca po zakupie praktycznie nie istnieje.
zobacz wątek