Muzyka jest niespokojna o nieregularnych rytmach, wywołuje lęk. Historia Jonasza żywo staje przed oczyma, z tym że tu próżno Jonasza szukać, ludzi których by przejmowało, że dusze są druzgotane. A...
rozwiń
Muzyka jest niespokojna o nieregularnych rytmach, wywołuje lęk. Historia Jonasza żywo staje przed oczyma, z tym że tu próżno Jonasza szukać, ludzi których by przejmowało, że dusze są druzgotane. A tak od przyziemnej strony to proszę uszanujcie, że gdańszczanie chcą spać. Całe miasto nie musi słyszeć tych hałasów. Przy zamkniętych oknach wyraźnie wszystko słychać, a jest to przynajmniej 3 km od stoczni. Koszmar z poprzedniego roku się powtarza, kiedy władze miasta uwzględnią skargi obywateli?
zobacz wątek