nie nie i jeszcze raz nie!!! Zrobienie czegoś innego niż nałożenie farby pani z siwymi włosami jest zdecydowanie za trudne. Chciałam skrócić włosy z zachowaniem ciężkiej grzywy na bok w równej linii, pani ręce pod koniec zaczęły się trząść, bo zafundowała mi coś, co jest pseudo grzybem z bóg jeden wie gdzie zlokalizowaną grzywą w pseudo równej lini na pseudo bok. MASAKRA nigdy więcej, młode fryzjerki bez doświadczenia, jeśli drogie Panie wiecie, że NIEDACIE rady z tym, o czym mówi klientka lepiej się nie podejmować zadania i powiedzieć uczciwie, że przepraszam, ale nie umiem, a nie robić coś na siłę i wypuszczać ludzi z byle czym na głowie. Inne oceny wcale mnie nie dziwią.