Widok
NIE POLECAM
Mam znajomych uczących się na różnych politechnikach w całej polsce. Niestety przykrym faktem jest to, że politechnika gdańska jest jedną z gorszych, porównując wiedzę i umiejętności studentów z tych samych kierunków, w tych samych latach na różnych uczelniach.
Na prawdę, lepiej się pouczyć i pójść na lepszą uczelnie, niż Gdańska, nikomu nie polecam
Na prawdę, lepiej się pouczyć i pójść na lepszą uczelnie, niż Gdańska, nikomu nie polecam
Moja ocena
Politechnika Gdańska
kategoria: Szkoły wyższe
poziom nauczania: 3
zajęcia dodatkowe: 5
wyposażenie: 3
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 1
2.6
* maksymalna ocena 6
Może jedni koledzy uczą się chętniej od innych- nie sądzisz? Albo w trójmieście są lepsze imprezy ;)
Naprawdę takie porównywanie "ludzi" nie ma sensu, musiałabyś sama być na tych kilku uczelniach to wtedy byś sama wiedziała.
Materiał jest zbliżony, kwestia podejścia prowadzących -na PG nie jest z tym najlepiej ale jak Cię mają up***lić to się weźmiesz i nauczysz i przy tym nauczysz się sama zdobywać wiedzę i rozwiązywać problemy a przecież to jest ważniejsze niż wykute regułki.
Pozdro studenci!
Naprawdę takie porównywanie "ludzi" nie ma sensu, musiałabyś sama być na tych kilku uczelniach to wtedy byś sama wiedziała.
Materiał jest zbliżony, kwestia podejścia prowadzących -na PG nie jest z tym najlepiej ale jak Cię mają up***lić to się weźmiesz i nauczysz i przy tym nauczysz się sama zdobywać wiedzę i rozwiązywać problemy a przecież to jest ważniejsze niż wykute regułki.
Pozdro studenci!
Jasne, że wylali, bo cienki był/była, to teraz trzeba opluć uczelnię, będzie lżej na duszy.
PG to nie Sorbona ani AGH, to jasne, ale całkiem dobra uczelnia, po której łatwiej o pracę niż po UG (oczywiście zależy od kierunku - mój mąż po Elektrotechnice jest zadowolony z pracy w swoim zawodzie).
Ale jak ktoś wybiera luzackie studia typu politologia (bo chce być prezydentem, ha,ha) lub filologia czy marketing, to potem musi zasuwać na kasie w Biedronce lub innym Lidlu. Coś za coś, jak to w życiu!
PG to nie Sorbona ani AGH, to jasne, ale całkiem dobra uczelnia, po której łatwiej o pracę niż po UG (oczywiście zależy od kierunku - mój mąż po Elektrotechnice jest zadowolony z pracy w swoim zawodzie).
Ale jak ktoś wybiera luzackie studia typu politologia (bo chce być prezydentem, ha,ha) lub filologia czy marketing, to potem musi zasuwać na kasie w Biedronce lub innym Lidlu. Coś za coś, jak to w życiu!
Filologia to luzackie studia? :) Widać, że nie masz pojęcia, o czym mówisz. Idź tam i zobacz, na czym to polega. Zdziwisz się, ile czeka cię czytania i nauki.
Filologia może być luźna na jakiejś d*pnej uczelni, tak samo matematyka, ale nie ma co porównywać humanistycznych nauk ze ścisłymi... Nie wiem, dlaczego humanizm zaczął być postrzegany jako luzactwo. NIe ma w tym nic prawdziwego.
Filologia może być luźna na jakiejś d*pnej uczelni, tak samo matematyka, ale nie ma co porównywać humanistycznych nauk ze ścisłymi... Nie wiem, dlaczego humanizm zaczął być postrzegany jako luzactwo. NIe ma w tym nic prawdziwego.