W restauracji byłam 2 razy, raz zamówiłam pizzę do domu. Pizza była bardzo uboga: ewidentnie oszczędza się na sosie (musiałam sobie dokładać sos z plastikowego pojemnika, czego nigdy nie robię), na mozzarelli oraz oliwie- ciasto było bardzo suche. Salami i szynka - bardzo oszczędnie. Rukola była żółta (!), a parmezan nie był parmezanem ;-) Natomiast wizyta w restauracji ostatecznie mnie zniechęciła:
1. obsługa ślamazarna: mimo że zajęte były 2 stoliki, kelnerka skarżyła się na nadmiar pracy,
2. brudne kieliszki - musiałam prosić o wymianę,
3. czas oczekiwania na napoje: 15 minut, na danie: 30 minut,
4. nie otrzymałam zamówionej zupy, tylko od razu danie główne,
5. danie główne - kalmar miał taką woń, że odsunęłam talerz i dania nie tknęłam,
6. kaczka w pomarańczach składała się z: upieczonej kaczki+kawałki świeżej pomarańczy, ziemniaki z koperkiem były bez koperku,
7. lody chyba z pudełka, sklepowe.

Ceny wysokie w stosunku do jakości. Wystrój - nic szczególnego, ot, zwykła knajpka. Kawa z kapsułek, co mało pasuje mi do włoskiej knajpki.
Odpowiedzi właściciela restauracji na komentarze na tej stronie tym bardziej zniechęcają do restauracji. Wydają się aroganckie.