Odpowiadasz na:

Pracodawca nie jest absolutnie za ciebie odpowiedzialny za to że spie***łes sobie życie. Jestes dorosły, podjemujesz dyecyzję sam (zakładam, że nie masz kuratora, żółtych papierów itp), to... rozwiń

Pracodawca nie jest absolutnie za ciebie odpowiedzialny za to że spie***łes sobie życie. Jestes dorosły, podjemujesz dyecyzję sam (zakładam, że nie masz kuratora, żółtych papierów itp), to świadomie zgadzasz się na warunki panujące w firmie. I tyle. Nie podoba się to się zwolnij - a od mojej firmy wara.

Powiem szczerze, że pierwszy raz się zgadzam z Kocio. Praconik musi utrzymać nie tylko siebie - swoją pensję, ale tez i pracodawcę, sprzęt, amortyzację, wymianę tego sprzętu na nowy od czasu do czasu - i nie mówię tu szczerze o nowym audi a8 dla szefa co roku, oprócz tego musi zarobić na podatki swoje, firmy, zusy itp. Dlatego wszyscy są wku*wieni bo zarabiasz 1600 na łapę, ty masz 2100 brutto, a realnie muszę zapłacić 2600 za ciebie. Wolałbym, żebyś dostał 2100 na łapę i żeby to był mój cały koszt związany z tobą(ty masz 500+, ja mam 500+), ale się nie da !!!

zobacz wątek
6 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry