Widok
NIESTETY WSZYSTKO MIAŁO BYĆ ŁADNIE NIBY ALE ....
NIESTETY WSZYSTKO ŁADNIE NIBY ALE ....
Witam zakupiliśmy z tego komisu(salonu) autko z 2005. Pan sprzedawca opisze go tak : bierz auto jak nie to spier.... mam 100 innych chętnych :/ poziom jego wiedzy o autach dosyć dobry lecz podejście do klienta niby konkretne ale tak naprawdę chamskie po 1) najpierw powiedział że możemy auto zabrac na serwis potem,że NIE CHCE MU SIĘ TAK DALEKO JEŹDZIĆ.... i tu powinniśmy się zorientować, że coś nie gra :( auto miało tylko wjechać w krzaki ale tak na prawdę po wizycie w autoryzowanym serwisie marki którą kupiliśmy wyszło że jest robiony (przód drzwi szpachla, wybita przednia szyba, niewyprostowany próg) nawet nie postarali się ludzie którzy go robili żeby złożyć go wraz z detalami brakuje pełno drobiazgów... jesteśmy niezadowoleni auto jest na gwarancji i tak naprawdę zastanawiamy się czy je nie oddać !!!!!!!!!!!!!
Witam zakupiliśmy z tego komisu(salonu) autko z 2005. Pan sprzedawca opisze go tak : bierz auto jak nie to spier.... mam 100 innych chętnych :/ poziom jego wiedzy o autach dosyć dobry lecz podejście do klienta niby konkretne ale tak naprawdę chamskie po 1) najpierw powiedział że możemy auto zabrac na serwis potem,że NIE CHCE MU SIĘ TAK DALEKO JEŹDZIĆ.... i tu powinniśmy się zorientować, że coś nie gra :( auto miało tylko wjechać w krzaki ale tak na prawdę po wizycie w autoryzowanym serwisie marki którą kupiliśmy wyszło że jest robiony (przód drzwi szpachla, wybita przednia szyba, niewyprostowany próg) nawet nie postarali się ludzie którzy go robili żeby złożyć go wraz z detalami brakuje pełno drobiazgów... jesteśmy niezadowoleni auto jest na gwarancji i tak naprawdę zastanawiamy się czy je nie oddać !!!!!!!!!!!!!
Moja ocena
Auto-House
kategoria: Salony samochodowe
obsługa: 1
oferta: 4
jakość usług: 1
przystępność cen: 4
ocena ogólna: 1
2.2
* maksymalna ocena 6
Panowie z AH, jak i 99% innych komisów uważa, że ich dyrektywy UE nie obowiązują. Sprzedający auto czy chce czy nie, musi udzielić na nie minimum 2 letniej gwarancji. W chwili, gdy okazuje się, że w czasie sprzedaży pojazdu sprzedający zataił jego prawdziwy stan techniczny. Zobowiązany jest do oddania całkowitej kwoty zakupu, minus przejechane kilometry.