zwolnienia
KAŻDY PATRZY SWÓJ PUNKT WIDZENIA. KAŻDY PRZYPADEK JEST INNY. U mnie w pracy nie dziwie się, że idą na zwolnienie- praca jest związana ze sprzedażą. Bardzo stresująca, jak nie sprzedajesz to jesteś...
rozwiń
KAŻDY PATRZY SWÓJ PUNKT WIDZENIA. KAŻDY PRZYPADEK JEST INNY. U mnie w pracy nie dziwie się, że idą na zwolnienie- praca jest związana ze sprzedażą. Bardzo stresująca, jak nie sprzedajesz to jesteś do kitu i nikt nie będzie usprawiedliwiał ciążą. Ze wszystkiego musisz się tłumaczyć- i po co, żeby okazało się, że dziecko urodzisz zestresowane, chorowite albo kalekie. PRACODAWCA NIECH SIĘ ZASTANOWI- CZY PRACOWNIK CZUJE SIĘ NA TYLE KOMFORTOWO, ŻEBY PRACOWAĆ i nie chodzi mi o to żeby był świętą krową
zobacz wątek