Odpowiadasz na:

POLOWANIE NA CZAROWNICE...

Takie mam skojarzenia jak czytam kolejny raz o tych "złych kobietach", które w ciąży chodzą na zwolnienia... Mam wrażenie, że poprzewracały się wartości, a media rozdmuchują tematy w "sezonie... rozwiń

Takie mam skojarzenia jak czytam kolejny raz o tych "złych kobietach", które w ciąży chodzą na zwolnienia... Mam wrażenie, że poprzewracały się wartości, a media rozdmuchują tematy w "sezonie ogórkowym".

Dlaczego nikt nie podejmie tematu złego traktowania kobiet w ciąży przez pracodawców; kobietami, które z lęku przed utratą pracy nie idą na zwolnienia (a niestety znam przypadki, że owocowało to utratą ciąży) lub tym jak są traktowane kobiety, gdy chcą wrócić do pracy.

Ile jest przypadków, gdy kobiety są gorzej traktowane, źle się o nich mówi w pracy, nie przedłuża umów, bo są w ciąży (tylko przymusowo do porodu). A jak często są zwalniane lub nie ma dla nich miejsca(chociaż teoretycznie nie ma do tego podstaw).

Kurcze... Ktoś te dzieci musi rodzić... Ciekawe ile osób, które ma własne dzieci, byłoby w stanie narazić ich dobro dla dobrego interesu swojego pracodawcy... Czy te dzieci w brzuchach swoich mam mają mniejsze prawa do spokoju i rozwoju?

Po co ta nagonka...????

Czy to uczciwe, że spalimy 10 niewinnych, bo może trafi się któraś, która nadużyła swojego prawa???

Dlaczego nikt nie zajmuje się pozytywnym aspektem tej sprawy. Promujmy dobrych pracodawców, uczmy szacunku do kobiet w ciąży, pokazujmy, że to ważne i wyjątkowe...

zobacz wątek
12 lat temu
~czarownica

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry